"W MOICH SNACH WCIĄŻ WARSZAWA..."
A ja tam wolę swoją Łódź. Warszawa jest szara i brudna.I jest zdecydowanie za głośna jak dla mnie.Dziś miałam małą wycieczkę do naszej stolicy.Pojechałam z mamą po towar do sklepu.Musiałam wstać o 6 rano,a spałam tylko 4 godziny.Byłam troszeczkę zmęczona,ale nie było tak źle.Do domku wróciłyśmy przed 14 więc położyłam się spać na godzinkę.Na 16 byłam umówiona z Misiem, u niego.Dostałam obiadek,pyszne krokieciki,i poszłam lulu na godzinke. W tym czasie mój Misio grał sobie.Jak wstałam poszliśmy sobie na papieroska,tzn on poszedł palić a ja mu towarzyszyłam.Gdy wrócilśmy włączyli w końcu serwery więc Misio sobie grał.A ja siedziałam i się nudziłam.Razem z jego bratem oglądałam "Najsłabsze ogniwo", a potem "Na Wspólnej".Do domku odprowadził mnie po 21.Troszke musieliśmy poczekać na trambambaj więc sobie pogadaliśmy.A teraz się wkurzam,bo męczy mnie czkawka i nie mogę się jej pozbyć.Buuu |